Do Wrocławia trafił obraz Św. Iwo wspomaga biednych Jacoba Jordaensa (1593-1678) - obok Rubensa i van Dycka - jednego z trzech głównych przedstawicieli Złotego Wieku malarstwa flamandzkiego. Dzieło uznane za stratę wojenną wróciło do Polski po sześciu latach starań Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, dzięki wsparciu Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Uroczyste przekazanie obrazu - w obecności szefów obu resortów: prof. Małgorzaty Omilanowskiej i Grzegorza Schetyny – odbyło się 13. lutego br. w Muzeum Narodowym we Wrocławiu.
„Obraz wrócił do Polski po ponad 70 latach. To jedno z najcenniejszych dzieł, które udało się odzyskać w ostatnich latach. Zachwyca wirtuozerią. Jest o tyle ciekawe, że to szkic namalowany przez artystę, by zachęcić zleceniodawcę do zamówienia obrazu w dużym formacie. Ten obraz pozwala zobaczyć jak pracowała ręka flamandzkiego mistrza, widać w nim olbrzymi talent Jordaensa” - mówiła minister Omilanowska.
Obraz wykonany techniką olejną na desce dębowej przedstawia Św. Iwo - sędziego z Rennes i Tréguier, proboszcza w Louannec (1253-1303), szlachetnego obrońcę uciśnionych ukazanego wśród grupy ubogich we wnętrzu architektonicznym.
Dzieło przed wojną znajdowało się w zbiorach wrocławskiego Muzeum Sztuk Pięknych. W 1942 roku zostało ewakuowane do składnicy w Kamieńcu Ząbkowickim, gdzie zaginęło.
Dopiero w 2008 r. obraz został odnaleziony w domu aukcyjnym Sotheby’s w Londynie. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przygotowało wniosek restytucyjny, na podstawie którego został wycofany z aukcji.
Jednoznaczne potwierdzenie pochodzenia dzieła przyniosły oględziny wykonane przez polskich ekspertów. W wyniku badania odwrocia obiektu w podczerwieni odkryto niewidoczne gołym okiem wrocławskie znaki własnościowe. Prowadzone przez kolejne lata przez resort kultury rozmowy miały na celu pozyskanie ostatecznego stanowiska domu aukcyjnego Sotheby’s.
Wcześniejsza sprzedaż obrazu na terenie USA (1999 r.) pozwoliła na włączenie w sprawę amerykańskiej agencji dochodzeniowej Homeland Security Investigations. Działania MKiDN wspierane były również przez Ambasadę RP w Londynie.