Towarzystwo Zachęty Sztuk Pięknych powstało w 1860 roku i postawiło sobie za zadanie organizowanie wystaw, dokonywanie zakupów najznakomitszych dzieł sztuki w celu stworzenia narodowej kolekcji i udzielanie stypendiów młodym artystom, a także podnoszenie społecznej świadomości poprzez coroczne premie – nagrody w formie reprodukcji dzieł sztuki przyznawane publiczności.Kolekcja sztuki polskiej Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych w Warszawie zapoczątkowana została w 1861 roku obrazem „Śmierć Barbary Radziwiłłówny” Józefa Simmlera. W największej sali, do dziś nazywanej Matejkowską wisiały dzieła tegoż artysty, m.in. „Bitwa pod Grunwaldem”, a do zbiorów Towarzystwa należały także obrazy tak znane, jak „Kuropatwy” Józefa Chełmońskiego, czy „Altana” Aleksandra Gierymskiego.

Dopiero w latach 1898–1900 dzięki wielkiej ofiarności społecznej powstał zaprojektowany przez znanego i cenionego warszawskiego architekta, Stefana Szyllera, gmach Zachęty w centrum Warszawy, u zbiegu ulic Mazowieckiej i Królewskiej. Elegancki, neorenesansowy miejski pałac został ozdobiony rzeźbionym frontonem z dedykacją ARTIBUS – sztukom.

W 1939 roku gmach Towarzystwa zajęli okupanci. W 1940 roku, ówczesny kustosz Muzeum Narodowego, dr Jerzy Sienkiewicz, by ratować kolekcję Zachęty przewiózł ją do Muzeum Narodowego.

Przekazane w depozyt zbiory malarskie liczyły około 1000 pozycji skatalogowanych i tyle samo depozytów wystawców. Zbiór graficzny obejmował rysunki polskie luźne i wklejone w albumy – ponad 2200 sztuk, rysunki obce – 500 sztuk, ryciny, liczną kolekcję wydawnictw graficznych polskich i obcych. Archiwum Zachęty zostało w latach 1939-45 niemal całkowicie zniszczone.

Dwoma obrazami Jana Matejki „Bitwa pod Grunwaldem” oraz „Kazanie Skargi” wywiezionymi z warszawskiego gmachu Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych 9 września 1939 roku zajął się prof. Władysław Woyda, intendent Muzeum Lubelskiego. Do kwietnia 1941 roku obrazy kamuflowane były w Muzeum Lubelskim, a potem w szopie taborów miejskich, gdzie przetrwały bezpiecznie do końca wojny. Z kolei „Konstytucja 3 maja” autorstwa Jana Matejki ukryta została przed Niemcami w gmachu Zachęty – za zamaskowanymi drzwiami Sali Matejki, potem – w stropie nad holem, dzięki czemu bezpiecznie przetrwała wojenną zawieruchę.

Ocalała część zbiorów Zachęty weszła w skład obecnych zbiorów Muzeum Narodowego, lecz duża partia uległa rozproszeniu i zniszczeniu.

Dawna kolekcja została rozdzielona między różne działy warszawskiego Muzeum Narodowego: malarstwa polskiego, rysunku polskiego, dokumentacji, rysunku obcego, malarstwa obcego i bibliotekę. Wzbogaciły także Galerię Portretu Polskiego w Wilanowie, jako depozyt.

Chociaż gmach Zachęty, jako jeden z nielicznych w śródmieściu Warszawy, przetrwał II wojnę światową, charakter instytucji uległ zmianie. Po przekazaniu dzieł do Muzeum Narodowego, w pustym gmachu powołano w 1949 roku Centralne Biuro Wystaw Artystycznych, przekształcone po 1989 roku w Państwową Galerię Sztuki Zachęta. W tym samym roku reaktywowane zostało Towarzystwo Zachęty Sztuk Pięknych.

Wywóz dzieł sztuki z gmachu Zachęty przez Niemców

Stefan Bałuk - (1948). "Wspomnienia Spadochroniarza". Kalendarz Warszawski - ilustrowany rocznik poświęcony Warszawie: 185-196

żródło: wikipedia